Think Pink!

Sama nie wiem dlaczego przez całe wakacje ani razu nie ubrałam tej sukienki, choć w sumie dobrze wyszło- za oknami tak szaro i buro, to trochę rozweseliłam ulicę. Naprawdę, w tej stylizacji baardzo wyróżniałam się z tłumu, przyciągając każdy wzrok.
Chodzą słuchy, że gdy "zakładam" róż, to wyglądam jeszcze młodziej, otóż nie, nie mam siedemnastu lat! Choć bardzo cieszę się z faktu, że ludzie mnie odmładzają. :P
Mimo, iż w trendach króluje raczej pudrowa odmiana tego koloru, to nie zamierzam się im bezgranicznie poddawać. Taki odcień mi się spodobał, to taki niech będzie. :) Wybierz taki, na jaki masz ochotę! Think Pink!
PS. Sukienka naprawdę była prasowana, a włosy prostowane! :D Jednak po godzinie na wilgotnym powietrzu włoski się napuszyły i poskręcały, a sukienka pogniotła od siedzenia i po prostu funkcjonowania. :)

 

  

  

Shoes - Zara
Dress - H&M
Hat - C&A
Jacket - Bershka